Jak atakować w szachach – cz. 2 (król w centrum)
Wielokrotnie skuteczny atak na króla przeciwnika wymaga od nas precyzyjnego policzenia kluczowych wariantów, a ostateczny sukces uzależniony jest od umiejętności znalezienia taktycznych możliwości w danej pozycji.
Jednakże, głęboko wierzę w to, że ataku na króla można się nauczyć poznając odpowiednią metodykę działania. Co za tym idzie, uważam, że atak na króla jest elementem strategii szachowej, a nie tylko serią taktycznych uderzeń, która ma na celu doprowadzenie do zdobyczy materialnych, a w najlepszym przypadku kończy się matem.
Koniec końców, w przypadku ataku na króla istnieje pewien zestaw reguł, których przestrzeganie znacząco zwiększa szanse na końcowy sukces.
Doświadczony szachista jest w stanie dość szybko zidentyfikować czynniki pozycyjne, które sugerują, że warto zaatakować króla przeciwnika. Być może nawet wie jak to zrobić.
W anglojęzycznym Internecie często określa się to jako „patterns”, czyli po prostu pewne powtarzające się schematy. Niewątpliwie dużo prościej jest znaleźć dobry ruch w danej pozycji albo przynajmniej wiedzieć jakiej decyzji dana pozycja wymaga, gdy wcześniej widziało się już podobne ustawienie.
Sprawdźmy czy to rzeczywiście prawda. Zanim obejrzysz poniższy przykład, przypomnij sobie poprzedni post dotyczący atakowania króla w centrum.
Dodaj komentarz